O marce Jak Jesz - wywiad z Anną Jabłońską

start

W obecnych czasach, istnieje ogromny chaos informacyjny związany z przeróżnymi dietami. Ciągłe poszukiwania odpowiedniej diety prowadzą do rozstrojenia żołądka, który w późniejszym czasie jest bardzo ciężko uregulować.

Dlatego zdrowa dieta jest niezwykle ważna dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.
O zdrowej i pięknej sylwetce nie wspominając :)  

Pani Anna Jabłońska znalazła świetny sposób na poradzenie sobie z wypracowaniem zdrowych nawyków żywieniowych każdego dnia. 

Jej niezwykły wynalazek - Talerz dietetyczny, to gadżet, który po raz pierwszy zaprezentowała w programie telewizyjnym "Kto to kupi?" - który możecie obejrzeć w niedzielę o 16:00 na TTV lub na player.pl 

Co to za talerz?
Jak działa i jakie ma zastosowanie?

Pani Ania szczegółowo odpowiada na nasze pytania w wywiadzie poniżej :) 

dwa kto to kupi

1. Czy mogłaby Pani opowiedzieć skąd w ogóle pomysł na markę Jak Jesz? Czy zaważyły tutaj osobiste przekonania dotyczące zdrowej diety i odżywiania? Jak zrodził się pomysł?


Przez około 10 lat prowadziłam własny klub Dobrego Samopoczucia Sportmania, gdzie prowadziłam zajęcia z jogi, treningi personalne oraz zajmowałam się dietą. Z moich doświadczeń wynika, że ilość punktów do zmiany w odżywianiu i stylu życia jest ogromna (średnio około 10 nawyków), że nie sposób ich wprowadzić od razu. Z napisanej diety osoby z którymi współpracowałam rezygnowały najczęściej po dwóch tygodniach i wracały do swoich nawyków.

Dlatego najpierw powstał Program Zmiany Nawyków "Jak jesz?" www.jakjesz.pl, gdzie oczywiście ważna jest systematyczność i determinacja, ale na wprowadzenie nowego nawyku dajemy sobie minimum 2 tygodnie. To jest czas gdzie spokojnie możemy obserwować zmiany jakie zachodzą wewnątrz i wokół nas. Program jest podzielony na poziomy, a te na zadania. Powstał Program, a ja nadal nie miałam fizycznego narzędzia, które może pomóc utrwalać zmiany żywieniowe. I tak narodził się pomysł talerzy, które są prawdopodobnie jedynym zestawem talerzy na świecie, który jest dedykowany każdemu posiłkowi.

talerze dietetyczne

2. Jaki cel przyświecał przy tworzeniu talerzy dietetycznych?


Oczywiście, celem jest ułatwienie sobie życia i lepsze trawienie. Talerz jest praktycznym narzędziem, które uczy jakie nakładać proporcje poszczególnych grup produktów takich jak: skrobia - czyli węglowodany złożone, białko, tłuszcze oraz warzywa. Ten ostatni składnik jest niezmiernie ważny, a jest go często mało w diecie.

Warzywa, poza dostarczeniem witamin, mikroelementów i najlepiej przyswajalnej wody, pełnią wiele funkcji trawiennych. Pomagają w perystaltyce jelit (błonnik), a także w trawieniu bardzo ciężko strawnego białka, tym samym odciążając pracę narządów wewnętrznych.

Ponadto codzienne korzystanie z talerzy prowadzi do tego, że nasz mózg zapamiętuje proporcje i dzięki temu jedząc poza domem wiemy co i jak powinno znaleźć się na talerzu. Pytanie po co te proporcje? Proporcje pomiędzy makroskładnikami są po to, żeby każde z nich mogło spełniać swoją funkcję: tłuszcze - strukturalną, funkcjonalną i trochę energetyczną (a nie głównie!), białko strukturalną i funkcjonalną (a nie często energetyczną), skrobia - głównie funkcję energetyczną, warzywa - niezbędną i wspomagającą (witaminy, mikroelementy, fitoskładniki, woda oraz trawienie).

W ten sposób odżywiali się nasi praprzodkowie, rozumieją to tradycje wschodu (medycyna chińska, ayurweda) oraz nasza współczesna nauka, która stworzyła piramidę zdrowia.

3. Talerze przypominają nieco stylistykę rodem z PRL, która swoją drogą jest bardzo modna w tym sezonie :) Czy to zamierzony cel? Czy taka stylistyka jest Pani bliska?


Być może :) szczególnie chyba kubek nawiązuje do tych czasów. Nie kierowałam się stylistyką PRL i absolutnie nie jest mi bliska. Uznałam, że ten model talerzy jest praktyczny, a koleżanka, która zajmuje się między innymi grafiką, wymyśliła wzór kalki.

hobby

4. Czy prowadzenie biznesu i marki Jak Jesz, to jedyne Pani zajęcie, czy może zajmuje się Pani czymś jeszcze?


Poza firmą "Jak jesz?" zajmuję się jeszcze w okresie letnim prowadzeniem jachtów morskich, jako pani kapitan. Dla przyjemności startuję w załodze wraz moim partnerem życiowym w na łódce sportowej 505. Natomiast w zimę uczę jeździć na nartach. Poza tym, choć już sporadycznie, zajmuje się treningiem personalnym. Ponadto uwielbiam podróże po świecie z plecakiem.


5. Czy mogłaby Pani wyjaśnić zasadę działania talerza dietetycznego? Z jednej strony wiemy, że mamy odmierzać pięścią posiłki, a z drugiej na talerzu i tak mamy dodatkowe miarki. Jak się to sprawdza w praktyce?

Zasada działania talerza jest bardzo prosta, a co ważne nie trzeba liczyć kalorii ani ważyć produktów! Nazwy poszczególnych makroskładników są zaznaczone liniami, pokazującymi wielkość jaką nakładamy na talerz. "Podkładka pod talerz" pomaga nam dopasować odpowiedni produkt do danej miarki. Wyjątkiem są miseczka oraz duży talerz, gdzie jemy zupy, makarony oraz dania jednogarnkowe. Tutaj są zaznaczone pojemności i warto nakładać czy nalewać sobie tak, aby żołądek był w 20% pusty.

Używanie miary własnej ręki pomaga nam ustalić objętość danego składnika lub też wielkość porcji. Warto skorzystać z tej pomocy, bo jest naszą indywidualną miarą i jest zawsze przy nas.

Do tych pomocy należy dołożyć jeszcze odczucie sytości i pozostanie w stanie nie sytości. Oznacza to żołądek wypełniony w 80% lub 3/4. Dobrze jest traktować te pomoce jako coś co mi sprzyja, jest świetną zabawą, a nie czymś co muszę.

6. Czy taki talerz nadaje się również do użytku dla dzieci? Czy też ich posiłki najlepiej odmierzać przy pomocy pięści lub talerzowej miarki?

Tak! jak najbardziej! dla dzieciaków to świetna zabawa, a talerze są kolorowe co dzieciaki lubią. Kilkoro dzieci moich znajomych korzysta z talerzy i fajnie się bawi dodając do tego różne gry w miarę ręki. Na pewno warto korzystać w pierwszej kolejności z talerzowej miarki, bo łatwiej zapamiętać proporcje, a później uzupełniać miarą ręki. Jedząc poza domem wiemy jak powinien wyglądać posiłek na talerzu, a przy tym jest bardziej kolorowo, a dzieciaki jedzą więcej warzyw. A przecież o to nam też chodzi!

obiad

7. Talerz obiadowy jest świetnym pomysłem - bo podczas obiadu mamy dużo składników zarówno skrobię, warzywa, jak i białko. A jak to wygląda w przypadku śniadania lub kolacji?


Talerze są bardzo praktyczne. Możemy zastosować jeden z trzech planów żywieniowych. Poza proporcjami istotne jest to jak łączymy ze sobą pokarmy, ponieważ każdy z makroskładników trawiony jest w inny sposób i potrzebuje różnych enzymów trawiennych oraz odczynu. Stąd tak istotne są proporcje. W związku z tym jeżeli chcemy zostać przy bardziej powszechnym odżywianiu czyli zachować te wszystkie składniki na talerzach wówczas na śniadanie,obiad i kolację proponuję talerz "Obiad".

Sama zmiana proporcji spowoduje, że nasz organizm odetchnie i będzie lepiej trawił. Gdy chcemy poprawić nasze trawienie to kolejnym etapem są talerze dedykowane każdemu posiłkowi, czyli talerz "Śniadanie", "Obiad", "Kolacja".

Jest to o tyle istotne, że o każdej porze dnia potrzebujemy składników w innych proporcjach, na przykład rano więcej energii z węglowodanów złożonych, a wieczorem więcej białka, tak aby organizm mógł odbudować struktury komórkowe, które zostały zużyte w ciągu dnia.

W tym wszystkim ważna jest też pora posiłków. Kolację powinno się jeść minimum cztery godziny przed snem, z tego względu, że białko jest ciężko strawne i organizm potrzebuje na jego metabolizm od 4 czasami do 8 godzin niezależnie czy jest to białko roślinne czy zwierzęce. Opcja trzecia pomyślana dla najlepszego trawienia to talerz "Śniadanie" na śniadanie i obiad oraz talerz "Kolacja" na kolację.

W tej opcji nie łączymy węglowodanów z białkami. Ciekawostką jest, że dania jednogarnkowe, na przykład gulasze, zupy, makarony, gdzie często łączymy skrobię (węglowodany złożone) z białkiem podczas gotowania są dobrze trawione (oczywiście potrzebne zielone warzywa jako sałatka).

W wyniku takiego przetwarzania dochodzi do zrównoważenia się składników chemicznych. Pamiętajmy także o jakości spożywanych pokarmów! Powinny być jak najmniej przetworzone, ale o tym więcej w Programie Zmiany Nawyków na stronie www.jakjesz.pl oraz www.talerzedietetyczne.pl.

8. Czy prywatnie również Pani wiernie korzysta z talerzy dietetycznych wraz z rodziną? :)


Pewnie! Wydawało mi się zawsze, że w miarę zdrowo i optymalnie się odżywiam. Jednak odkąd używam talerzy moja świadomość kompletnie inaczej postrzega posiłek na talerzu! Teraz z automatu nakładam dużo warzyw i odpowiednio pozostałe składniki, które koryguję czasami miarą własnej ręki.

Zdecydowanie lepiej się czuję i mniej chce mi się jeść. Z talerzy korzysta również rodzina mojego brata, w tym dzieciaki, moi rodzice oraz znajomi. W sumie są testerami talerzy, ponieważ jest to prawdopodobnie jedyny taki produkt na świecie!

A już wkrótce poznamy historię Marka, który dzięki talerzom i Programowi Zmiany Nawyków postanowił zrzucić kilka kilogramów. Już niedługo zapraszamy do śledzenia jego postępów.